Bellsprout - fikcyjny stwór z anime Pokémon. Jego imię pochodzi od słów "bell" - dzwonek, odnoszącego się do jego kształtu głowy i "sprout" - pęd, które wskazuje na to że jest młodym pędem roślinnym. Jego japońskie imię pochodzi od słowa "tsubomi" oznaczającego "pąk kwiatowy".
Bellsprout bardzo przypomina kwiat. Jednakże, żółty "dzwonek" kwiatu jest faktycznie jego pyskiem. Jego stopy wyglądają jak patyczki, i przypominają korzenie, a jego plecy do złudzenia wyglądają jak łodyga z której wychodzą jego ramiona.
Bellsprout jest mięsożerny, poluje z powodowaniem na małe owady, które łapie w sidła z winorośli i pożera. Pomimo jego chudego ciała jest bardzo zręczny. Bellsprout preferuje ciepłe i wilgotne siedlisko, a wodę wchłania z ziemi przez swoje stopy-korzenie. Największym atutem Bellsprouta w bitwie jest jego giętkość, która umożliwia mu unikanie nawet najsilniejszych ataków. Jednakże, nie może uciekać jeśli zdecyduje się wsadzić swoje korzenie do ziemi w poszukiwaniu wody. Bellsprout może wypluwać ze swojego pyska bardzo korozyjny płyn, który może topić nawet żelazo.
Bellsprouta można bez problemu złapać w Pokémon Blue, Yellow, Gold, Silver, Crystal i Pokémon LeafGreen.
Bellsprout prawdopodobnie pierwszy raz pojawił się w odcinku 77. i jak dotychczas była to jego największa rola w serialu. Wystąpił on w meczu Asha z Janet Fischer, rozgrywanym w stylu 3 na 3 w Lidze Indigo. Bellsprout był ostatnim Pokémon Janet, pomimo swojego skromnego wyglądu dał sobie radę z Bulbasaurem i Pikachu. Uległ dopiero Mukowi, który pokonał go przez podduszenie.
Bellsprout również pojawił się w odcinku 132., który miał miejsce w Wieży Wahań w Johto. Gdzie chłopczyk o imieniu Zack złapał jednego z Bellsproutów, jednak nie zadowalał go i chciał Pikachu Asha. Bellsprout ewoluuje w Wipeenbella.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz